Daniel and Joe's Story - Hunting with Soldiers

Historia Daniela i Joe - polowanie z żołnierzami

 

Jesienią 2012 roku, Polowanie z żołnierzamiProgram był gospodarzem dwóch wspaniałych młodych mężczyzn, Daniela i Joe. Wielu nazywałoby ich niepełnosprawnymi weterynarzami, ale po ich spotkaniu szybko odkryłem, że wcale nie byli niepełnosprawni, po prostu nie mogliby się poruszać tak łatwo, jak mogłem.

Daniel stracił obie nogi podczas ataku RPG i obecnie przeszedł na emeryturę z armii USA. Joe stracił prawe oko, a część wizji w drugiej podmuchu IED, ale nadal jest aktywny w armii jako kapitan.

Przybyli w chłodne popołudnie pod koniec listopada i Polowanie z żołnierzami Załoga, która podczas tego polowania była tylko ja i mój kumpel Jason Dane (wiceprezydent HWS), byli tam, aby pomóc ich osiedlić się w swoim pokoju w Holiday Inn Express w Childress. Następnie przedstawiliśmy chłopcom specjalne prezenty. Pierwszymi przedmiotami, które spakowaliśmy, to ręcznie robione noże, z których każda ma chłodne fioletowe uchwyt w kolorze serca. Następnie, aby uzyskać szczyt ich ciekawości, wyprodukowaliśmy dwa pudełka 410 skorup. Po kilku żartach przywieźliśmy dla każdego z nich zabójcę węża 45/410. Ich oczy naprawdę się rozjaśniły. Darmowe pistolety! Daliśmy im trochę czasu, aby podziwiać ich błyszczące nowe zabawki, zanim wyłamaliśmy „Big Guns”, kilka pięknych karabinów Savage 308. Byli cholernie niemal z słowa.

Po prezentacji zabraliśmy facetów, aby zdobyli ich licencje na polowanie i zabrali ich do jedzenia w wielkim mieście Childress. To jedna z moich ulubionych części posiadania organizacji, która współpracuje z rannymi żołnierzami, mającą możliwość ich poznania. Dowiedziałem się po spędzeniu czasu z obojgiem, że mieli nadmiernie rozwinięte poczucie humoru. Na przykład po tym, jak Joe i Dan dostali swoje prezenty, Joe powiedział Jasonowi i mnie, że nie wiedział, co myśleć o organizacji, która przekazałaby dwa pistolety i nóż niewidomemu facetowi. Po wysłuchaniu wiedziałem, że czekaliśmy na zabawną podróż.

Pierwszego ranka, 26, byliśmy po polowaniu na zachód od Paducah. Ponieważ Jason musiał pracować, poprowadziłem Dana i Joe w tej samej ślepej. Chłopaki zobaczyli kilka jeleni, ale wszystko to robi, więc nie mogliśmy strzelać. Zanim opuściliśmy stoisko, Joe zapytał, czy może zademonstrować dla nas swoje umiejętności dzwonienia kojota, więc powiedzieliśmy mu: „Pozwól, że„ rozerwał! ” Cóż… Dan i ja zgodziliśmy się, że to musi być najgorsza rozmowa z kojotem, jaką kiedykolwiek słyszeliśmy, skrzyżowanie rannego kota i chorej gęsi. Później tego ranka znalazł nas w Paducah, zamawiając gorące śniadania. Stało się to naszym standardowym rytuałem po każdym polowaniu.

Kolejny rytuał, który zaczęliśmy, polegał na pójściu do mojego domu i zobaczenia, kto mógłby chrapać najgłośniej. Moja urocza żona była wystarczająco łaskawa, aby zrezygnować z obserwowania opery mydlanej, abyśmy mogli iść spać przed Kanał zewnętrzny.

Polowanie tego wieczoru nie powiodło się, co dało Joe więcej okazji do doskonalenia jego umiejętności powołania. Następnego ranka znowu był bezsensowny i zaczynałem się martwić, że nigdy nie zobaczymy złotówki. Drugiego wieczoru zabrałem facetów na południe, gdzie polowaliśmy na miejsce Johna Smitha. Joe zdecydował, że sam chce polować, więc siedziałem z Danem w innym miejscu. To było prawie ostatnie światło, kiedy w końcu weszło dwa Whitetail Doe, a następnie ładny osiem punktów. Dan stały cel i strzelił, upuszczając złotówkę w odległości 20 metrów od miejsca, w którym stał. Biedny Joe, dzieciak z upośledzoną wizją, nie widział wiele (bez zamierzonej gry słów). Po załadowaniu jelenia Dana zostaliśmy zaproszeni do obozu Johna's Deer, gdzie spotkaliśmy się z kilkoma wspaniałymi facetami i zgłosili się na ochotnika do skóry i kwartalnego dla niego złotówki Dana, co było ze mną w porządku.

Trzeciego dnia wróciliśmy na ranczo Johna, aby spróbować kolejnej próby. Tym razem Dan postanowił usiąść na stoisku (który stał około sześciu stóp nad ziemią) z Joe. Jeśli nigdy nie byłeś świadkiem mężczyzny bez nóg wspinania się na drabinę, na pewno przegapiłeś. To naprawdę widok. 100% ustalenie.

Kolejne poranne polowanie nadeszło i nie wystartowało bez strzałów, ale musiałem nadrobić zaległości w bardzo potrzebnym snu. Kiedy wróciliśmy do Paducah, moja cudowna żona zjadła wielki lunch, czekając na nas głodnych na zewnątrz. Kiedy byliśmy nadziewani, jestem pewien, że wszyscy potraficie zgadnąć, co przyszło bezpośrednio po. Zgadza się, kolejna runda łapania okien, chrapanie na ścianie.

Tego wieczoru postanowiliśmy udać się na zachód od Paducah, aby zmienić scenerię. Jason siedział na stoisku z Danem, a ja siedziałem z Joe. Joe i ja obserwowaliśmy, jak kilka jeleni Doe i Dan napisali do nas, że widzieli też trochę. Następną rzeczą, którą wiedziałem, głośny boom odbił się echem na wieś. Potem przyszedł tekst, że Dan otrzymał ośmiopunktową Muley. Jason powiedział, że będą potrzebować mojego światła, ponieważ jeleń uciekł, a moja latarka ma specjalne ustawienie, które ma pomóc w znalezieniu krwi. Kilka minut później Jason i Dan przejechali i podeszli nas w dobrym nastroju. Jason zaparkował na początku szlaku krwi i wyskoczyłem, aby zacząć śledzić, myśląc, że naprawdę pokazuję tym facetom, jak to się stało. Cóż, wyciągnąłem światło i wsiadłem na szlak jak pies pieskowy. Byłem tak skoncentrowany, że nie zauważyłem wszystkich chichotów w tle, gdy zacząłem. Jestem całkiem śledzącym, który wiesz.

Po pięciu bardzo długich krokach prawie potknąłem się o złotówka! Tak, żart był na mnie. Zrobili mi całkiem niezłą i wszyscy śmiali się na mój koszt. To był pierwszy muley Dana, więc wszyscy byliśmy dla niego zachwyceni. Załadowaliśmy jelenia i udaliśmy się do Paducah do polowań z siedzibą żołnierzy, gdzie ustawiliśmy stojak na skórę. Mieliśmy złotówkę i zadzwoniłem do dobrego przyjaciela, Ralpha Keenera, który poprosił mnie o poinformowanie go, kiedy dostaliśmy jelenia, ponieważ chciał pomóc. Natychmiast podszedł, skórki, a jelenie Dana z ćwiartkami było, które myślałem, że to kolejny dobry pomysł.

W ostatnim dniu zabrałem Joe wcześnie i znów udaliśmy się na zachód. Siedząc na stoisku, obserwując kolejny spektakularny wschód słońca, ten samotny kojot przychodzi wąchanie wokół stoiska i kłusami około 30 metrów dalej i kładzie się. Joe cicho zsunął lufę przez okno i ścisnął. Huk! Nie żyje! Kojot nigdy się nie poruszył. Było wcześnie, więc postanowiliśmy usiąść przez jakiś czas na wypadek, gdyby każdy mule Bucks chciał się pokazać. Po około godzinie Joe wysyłania SMS -ów swojej żony próbującej uzyskać pozwolenie na zamontowanie kojota, był to jego pierwszy kojot, postanowiliśmy spojrzeć na niego. Kiedy Joe i ja docieramy do kojota, kuca, spaceruje w górę i mówi: „Świetnie. Jednooki facet zastrzelił kojota w oku. ” Ha! We had a good laugh as we loaded him in my truck and went to find breakfast. Jason went with the guys the final evening and I stayed home since it was mine and my lovely wife’s 21st anniversary. Joe ostatecznie zobaczył jedną Whitetail Doe i strzelił, ale tęsknił. That’s the way it goes sometimes.

To wrap things up, we all had had a great time together. We made memories that will last us a lifetime, and this is exactly why I created Polowanie z żołnierzami.

Remember anytime you see a warrior or disabled veteran, make sure you thank them for their service. We can never forget what our servicemen and women have done for us.

To learn more about the opportunities provided byPolowanie z żołnierzami, visit our website atwww.huntingwithsoldiers.net.

- By Gordon Melton

 

Are you disabled and wanting to be able to hunt again? If so, you have more options to help you than you may imagine! Feel free to check out our hunting section for things like guns and specialty mounts!

https://www.broadened.org/collections/hunting

Powrót do blogu

Zostaw komentarz