Po wypadku motocyklowym pozostawił sparaliżowany Tyler Turner, starannie pracował, aby zrealizować swoje marzenie o byciu kapitanem statku
DEPOE BAY, Ore. - Małe miasto rybackie siedzi wzdłuż autostrady 101 na wybrzeżu Oregon.
W niebiesko-nie słoneczny dzień można znaleźć turystów wędrujących główną drag, próbując dostrzec wieloryba.
Depoe Bay jest reklamowany jako najmniejszy naturalny porę żeglacyjną na świecie. Życie porusza się tam powoli, ale na TackleBuster Charter Boat, tempo może przyspieszyć.
Duet ojca i syna kapitan statek: Jeurgen lub „JT”, Turner i jego syn Tyler. Ich korzenie biegną głęboko w Depoe Bay.
"To jest piękne. Po prostu nie masz już dość patrzenia na widok ” - powiedział Tyler Turner w wyraźne październikowe popołudnie, gdy kierował łodzią z portu.
Tyler dorastał na sprzęcie i nauczył się lin od ojca, kapitana. Zawsze czuł wezwanie morza. Ale w słoneczny dzień w czerwcu 2008 r., W dniu podobnym do tego, na którym go spotkaliśmy, życie zakończyło się.
W ciągu dwóch sekund JT mówi, że cały ich świat odwrócił się do góry nogami.
„Jadłem na motocyklu na pocztę, aby zmienić pocztę z college'u - wróciłem i pracowałem jako dłoń. I właśnie miał dziwaczny wypadek, samochód wyciągnął przede mną - powiedział Tyler.
Obserwując go teraz, stojąc na moście łodzi i wzywając strzały, nigdy nie wiedziałbyś, że jest sparaliżowany.
„Technicznie uraz paraliżu kręgów T4. Był to jedna z tych rzeczy, w których tak szybko, jak to się stało, wiedziałem, że to kontuzja typu przez całe życie”, dodał Tyler.
Na lądzie używa ręcznego wózka inwalidzkiego, na wodzie, którą stoi na morzu. Naleje proste aparaty ortodontyczne z lokalnej firmy ortotyki i protetyki, która pozwala mu wstać prosto, dopóki coś się trzyma.
„Przechodzisz przez te etapy żalu, tak naturalnie, tak… miałem 20 lat”, powiedział Tyler KGW. „Byłem bardzo aktywny, pracowałem nad łodzią, a potem ćwiczyłem. I to było dla mnie największe przejście to identyfikacja, zastanawiając się, kim naprawdę jestem. ”
Po wypadku Tyler martwił się swoim marzeniem o życiu, gdy kapitan umrze. Doszło do miejsca, w którym jest dzisiaj.
„Jedną z największych rzeczy z tą kontuzją jest ustalenie, co cię motywuje. I miałem szczęście, że mogłem to zrozumieć”.
Jego podróż obejmowała wiele objazdów w procesie przeglądu i testowania Straży Przybrzeżnej USA. Tyler mówi, że spędził rok, pisząc listy, aby je przekonać, że jest zdolny, ale odmówiono mu. Wielokrotnie przechodził proces odwołania i odmowy, aż do drabiny dowodzenia, zanim w końcu dostał przerwę około rok po rozpoczęciu procesu.
Wiedział, jak uruchomić łódź i zdać dowolny test - to była łatwa część. Trudną częścią było badanie lekarskie Straży Przybrzeżnej USA, w którym musiał im fizycznie udowodnić, że mógłby zrobić na niego każdą sytuację na morzu.
Turners twierdzą, że pięciu inspektorów Straży Przybrzeżnej zjechało do Depoe Bay i przejechało trzy godziny ćwiczeń i testów z Tylerem, prosząc go o pokazanie, że może wykonać lub przekazać wszystko, co do niego przyszło.
Gdy straż przybrzeżna zobaczyła, co może zrobić, mówi, że dali mu zielone światło, aby uzyskać licencję kapitana. Zajęł setki godzin prowadzenia łodzi i ukończył specjalną szkołę dla kapitanów statków w Vancouver w stanie Waszyngton. Pięć lat po fatalnym wypadku zdobył swoją oficjalną licencję Marinera.
Jego wzór do naśladowania, jego tata, odczuwa satysfakcję z obserwowaniem, jak jego syn bierze panowanie i opanuj pracę.
„To też sprawia, że czuję się naprawdę dobrze. Teraz po prostu mu odpuściłem - powiedział JT. „O ile wiemy, nie sądzimy, że w USA są inni kapitanowie, którzy działają w ten sam sposób jak on”.
„To coś, co uwielbiam i jest to praca, ale jest to dla mnie trening, to dla mnie terapia” - dodał Tyler.
Ocean stał się najlepszą formą terapii; Oprócz jego fizykoterapii prawdziwe leczenie i zbawienie Tylera było na łodzi za kierownicą.
„Po prostu możliwość uproszczenia rzeczy i cieszenia się tym razem. To trochę dla mnie trochę stonuje - powiedział Tyler.
Chciał podzielić się tą terapią z innymi takimi jak on, więc on i jego tata udostępnili walkę dla innych niepełnosprawnych. Rozszerzyli drzwi na łódź, więc ręczne i zasilane wózki inwalidzkie i spacerowicze są w stanie bez problemu.
Kilka wózków inwalidzkich może zmieścić się na dużym pokładzie łodzi o 50 stóp i obejść szerokie fragmenty do łuku łodzi.
Załoga zabiera grupy sparaliżowanych weteranów, sportowców i innych osób niepełnosprawnych na ryby lub zegarek wielorybów. Ręce pokładowe są wyjątkowo wyposażone w radzenie sobie z ludźmi w urządzeniach do mobilności i niepełnosprawności z powodu Tylera.
„To daje im poczucie zaangażowania, tak jak wszyscy inni. I obserwować ich i zobaczyć, jak są szczęśliwi - powiedział JT. „Po prostu sprawia, że czują się żywe, tak. Na zewnątrz - co jest lepsze niż to?”
TackleBuster daje osobom niepełnosprawnym i każdemu, kto przeszedł przez zmieniające życie wydarzenie możliwość doświadczenia tej samej terapii odkrył Tyler na oceanie. Daje to ludziom możliwość zwolnienia w miejscu, w którym życie jest powolne, a może tam mogą odkryć, co ich motywuje do kontynuowania.
„To było dla mnie zmieniającego się w grę, znajduje te rzeczy i naprawdę skupić się na nich. Pomogło mi to wstać każdego ranka i poruszać się w te dni, które były naprawdę trudne” - dodał Tyler.
To lekcja życia Tyler z niecierpliwością czeka na podzielenie się z innymi na morzu.
„Jestem Tyler, jestem sparaliżowany, ale ja też jestem kapitanem. I jestem ojcem - co jest niesamowite - i mąż i syn. Wiesz, to tylko jedna część mnie”.
Jeśli chcesz sprawdzić łódź czarterową sprzętu do sportów lub obserwowania wielorybów, możesz Odwiedź ich stronę internetową Lub podróżuj osobiście do Charterów Dockside w Depoe Bay na jeden dzień.
